Nasza Historia

Dwóch kolegów, studentów SGH decyduje się otworzyć własny biznes, ale nie mają pomysłu na usługę lub produkt… Zamiłowanie do sportu i zdrowego trybu życia wraz z dodatkowym bodźcem szybko utworzyło w ambitnych głowach plan. Tym bodźcem było zamówienie przez dziewczynę jednego z nich… cateringu dietetycznego. Szybko zorientowali się, że są w stanie zaproponować usługę o lepszej jakości i w bardziej konkurencyjnej cenie. Zaczęło się! Na początku z wynajętą kuchnią na godziny i zatrudnionym jednym kucharzem układali jadłospisy, prowadzili biuro, składali zamówienia i samodzielnie rozwozili diety do swoich pierwszych zadowolonych klientów w Warszawie. Najpierw do trzech, potem pięciu, siedmiu i tak dalej. “Pracowaliśmy w biurze, przyjmowaliśmy zamówienia od klientów. A potem znowu do kuchni, gdzie pomagaliśmy kucharzowi pakować pudełka, które rozwoziliśmy następnego ranka. I tak cykl się zapętlał…”

„Nie spaliśmy po nocach…” Prace nad rozwojem firmy dowożącej dietę pudełkową nabierały coraz większego tempa. W początkowym składzie pracowali przez kilka miesięcy. Po jakimś czasie zatrudnili kolejną osobę do kuchni, pomocnika kucharza. Potem pojawiła się osoba do pracy biurowej, i pierwszy kierowca. Rozwój firmy był intensywny, szybki i burzliwy. “Stopniowo przekazywaliśmy kolejne zadania nowym pracownikom. Z czasem zmieniliśmy kuchnię na większą. Zatrudniliśmy dietetyczkę do rozmów z klientami. Pojawił się kolejny kierowca, dodatkowe osoby w kuchni. Mogliśmy przestać sami pracować jako kierowcy, co pozwoliło nam skupić się na dalszym rozwoju biznesu. Stopniowy model rozwoju wynikał z tego, że nie mieliśmy kapitału. Ponadto uznaliśmy, że bardzo cenne jest poznanie każdego elementu nowej działalności, dzięki czemu lepiej zidentyfikowaliśmy problemy i mogliśmy je szybko rozwiązywać.”

“Zawsze na pierwszym miejscu stawiamy jakość naszych produktów. Codziennie mamy nowe, świeże dostawy. Dzięki różnym rozwiązaniom wewnętrznym, jesteśmy w stanie precyzyjnie obliczyć dokładnie codzienne zapotrzebowanie na składniki. Wszystko, co do nas danego dnia przyjechało, wyjedzie następnego w pudełkach do klientów. Składniki zamawiamy u lokalnych dostawców. Wiele produktów kupujemy bezpośrednio od producentów. Często są to małe firmy, które dopiero zaczynają działalność. Dobrych dostawców szukamy cały czas. Mamy już w firmie osoby, które zajmują się tylko tym. Nie ma możliwości, żeby klient z Poznania odczuł różnicę w jakości i świeżości jedzenia w porównaniu z klientem z Warszawy. Tego może nie widać na pierwszy rzut oka, ale nasza firma pracuje 24 godziny na dobę, aby jedzenie niezawodnie dojechało na czas do każdego klienta, bez opóźnień i w najwyższej jakości Nice To Fit You.”